W jaki sposób dobrze rozwalić zasilacz ;-D

4.7/5 - (3 votes)

Hehe tytuł trochę wywrotny ale niech tam 😆

różne wersje zasilaczy sieciowychGeneralnie przedstawię jak otworzyć zasilacz, tak by go nie uszkodzić, a jedynie wyłuskać z plastikowej obudowy flaki elektroniczne. Sprawa może wydaje się prozaiczna, lecz nie jest taka łatwa do wykonania w praktyce. Wie o tym każdy, kto choć raz próbował tego dokonać, a dodatkowym utrudnieniem jest zrobić to estetycznie. Współczesne zasilacze transformatorowe czy też przetwornice małej i średniej mocy do użytku powszechnego, stanowią nieodzowny element każdego ustrojstwa. Często od ich jakości zależy prawidłowe działanie, i niezawodność pracy tych wszystkich dobrodziejstw pożerających prąd. Zasilacze zewnętrzne produkowane są w wersji wtyczkowej, bądź jako „przelotowe” (na kablu). Wydalenie ich z urządzenia ma niebywałe zalety, ale nie o tym będę traktować …

Od czasu do czasu przytrafi się potrzeba zaglądnąć co „koleś” ma w środku, bo wyzionął ducha, a częściej pozbawić go obudowy celem zaadaptowania flaków i zmniejszenia gabarytów takiego modułu. HA i tutaj nawiąże do tytułu – w jaki sposób dobrze rozwalić zasilacz ;-D żeby jeszcze znakomicie funkcjonował …

Te plastikowe puszki albo są zgrzewane albo klejone jakimś paskudztwem znakomicie spełniającym swoje zadanie. Dlatego często bezinwazyjne otwarcie takiej konserwy graniczy z cudem … A dłubanie w czymś takim nożem, bądź śrubokrętem jest nie do przyjęcia gdy takową obudowę trzeba będzie poskładać w czasie późniejszym do kupy … A czasem zdarzało mi się nawet ciąć toto brzeszczotem 😆
Pewnego zamierzchłego razu rzucając takowym urządzeniem o podłogę – w celu otwarcia … tak się szczęśliwie złożyło, że w sprzęt zakończył karkołomny lot koło takiego narzędzia:

otwieracz do zasilaczy

Jak otworzyć zasilacz? Przy pomocy takiego otwieracza dużo łatwiej 😉

Więc jak otworzyć zasilacz?

Przy pomocy właśnie takiego narzędzia dużo łatwiej. Wystarczy przyłożyć ten solidny sprzęt w postaci ścisku stolarskiego, w miejscu szwu i odpowiednio solidnie ścisnąć, najlepiej do usłyszenia pstryk. Analogicznie postąpić tak jeszcze kilka razy w innych miejscach, a potem to już kosmetyka. Obudowy dalej są uparte, i nie chcą obnażyć skrywanej zawartości, ale to już nie to samo co na wstępie. Tak przygotowane czy też potraktowane obudowy dają się zupełnie przyzwoicie otwierać. Oczywiście należy uważać by nie przesadzić z siłą zaciskania, by nie zniszczyć zawartości w postaci elementów. Obudowy nie da się zniszczyć w taki sposób … są wandalo odporne ;-D Raz zdarzyło mi się nieznacznie przygnieść kondensator elektrolityczny, z tytułu tego, że otwierana obudowa nie chciała zrobić pstryk 😉 Był to zasilacz od komputera przenośnego, gdzie takie konstrukcje wypełnione są podzespołowymi zajmującymi wolną przestrzeń w 95% …

Dlatego polecę każdemu choć raz spróbować w podobny sposób otworzyć zasilacz, tylko po to by wyrobił sobie opinie czy warto. A dla mnie ta metoda jest na tyle dobra i skuteczna, aby ją polecić innym osobą zmuszonym otwierać podobne konstrukcje. Aby się nie męczyć, kiedy nie jest to niezbędne.

Nawiązując do tematu, poszukuję miniaturowych wersji zasilaczy sieciowych o napięciu wyjściowym 5V DC. Więc trzeba było rozłupać kilka egzemplarzy zasilaczy, celem oceny przydatności ukrytego modułu. Każdy otwierało się inaczej z tytułu innej konstrukcji oraz innego rodzaju użytego plastiku. Ale nie wyobrażam sobie męki i zmarnowanego czasu na dłubaniu nożem w tych kadłubkach.
Jeden egzemplarz z tytułu bardziej miękkiego plastiku ma odciśnięta stopę ścisku, a na drugim nie ma żadnych śladów ingerencji narzędzi obcych. I po złożeniu jego elementów wręcz nie ma śladów otwierania. Efekty obrazują poniższe fotki:

otworzone zasilacze zasilacze po rozłupaniu

Gdyby ktoś był w podobnej potrzebie i poszukiwał jak ja, modułów o minimalnych wymiarach, przedstawię kilka fotografii modeli które zdobyłem. Może w czymś będą pomocne.

moduły zasilaczy po wypakowaniujeden z modeli zasilaczyjeden z modeli zasilaczyjeden z modeli zasilaczyjeden z modeli zasilaczyMogę dodać jeszcze tyle, że zasilacze pochodzą z krajowej dystrybucji i większość zakupiona jest na rynku wtórnym jako używane. Koszt jednej sztuki od około 4pln.
Jakby ktoś miał pomysł, albo wiedział skąd pozyskać jeszcze mniejszą konstrukcję zasilacza niż prezentowane tutaj, to poproszę o informację. Generalnie potrzeba mi zasilacza 5V DC około 0,3A podłączanego do sieci ~230V AC.

Otagowano , .Dodaj do zakładek Link.

6 odpowiedzi na „W jaki sposób dobrze rozwalić zasilacz ;-D

  1. pl komentarz:

    Dobre info, fajny blog. Kontynuuj ! i powodzenia !

    • kaktus komentarz:

      A dziękuję bardzo, i cieszę się że się coś spodobało. Szkoda że niewiele chwil mogę poświęcić takiej właśnie pracy.

  2. Radek komentarz:

    Bardzo przydatny artykuł. Dziękuje za pomoc.

  3. Witek komentarz:

    Tu masz fajne malutkie rozwiązanie:
    link do modułu zasilania AC-DC 220V – 5 V 700mA (3.5 W) w aliexpress

    Przesyłka darmowa, może warto spróbować 🙂

    • kaktus komentarz:

      A dziękuję za sugesitię.
      Podobne maleństwo pracuje u mnie od kilku lat zasilając oświetlenie drzwi wejściowych do budynku.
      Z tą różnicą, że mój moduł to źródło prądowe.

  4. Bodzio komentarz:

    Jesteś Gość 👍

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

12 + 8 =

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.