Dlatego to jest takie fajne …

3/5 - (2 votes)

Trochę historii … znowu …

lata temu mieliśmy tu powódź (zaczęło się 18 maja 2010 roku), woda wdarła się do miasteczka przez głupotę ludzką czyjąś pazerność i … ale nie o tym. Jak w takich przypadkach bywa zniszczone zostały domostwa skromnych dobrych ludzi i zaprzepaszczony został ich majątek. Mnie się też dostało … o dziwo, o ile przed samą powodzią obroniliśmy się wraz z sąsiadami, o tyle dostaliśmy po dupie „od kanalizacji” gdy zaczęto nagminnie wypompowywać do niej wodę celem odprowadzenia … szkoda gadać.

To akurat nie jest fajne ani trochu … i jest tylko nie miłym nawiązaniem, którego powodem urodził się praktyczny pomysł.

ulica Opolska stała się wartka rzeką

ulica Opolska stała się wartka rzeką

czekalismy nad ranem na wysoka fale kulminacyjna, na szczescie nie przyplynela

czekaliśmy nad ranem na wysoką fale kulminacyjną, na szczęście nie przypłynęła

Po ochłonięciu z wszystkich złych zajść jakoś takoś się wydarzyło, że dogadaliśmy się z Tomaszem ku radości Magdy na zbudowanie prostego sterownika. Przyjaciele zmuszeni byli przeprowadzić się na „nowe” gdzie pomimo mieszkania w bloku każdy musiał się sam opalać … Więc zadaniem urządzenia miało być pilnowanie ciepłej wody w bojlerze elektrycznym, i w razie potrzeby włączanie pompki CO. Niby nic wielkiego i skomplikowanego, lecz na dziś dzień sterownik ma już swoją historię 🙂

Całość napędzana jest µC AT89C4051, obsługiwana pilotem telewizora (standard kodowania IR – SONY) na odbiorniku TSOP1438, obudowa jest zwarta i nie ma zbędnych otworów (praktycznie tylko na wkręty). Sterownik umożliwiał nastawienie dwóch progów temperatur, których pilnował i w razie potrzeby załączał odpowiedni odbiornik prądu. Oczywiście oprogramowana została dwustopniowa histereza. Ot cała magia. Termometrami są niezawodne trójnogie cyfrowe sensory Dallas-a DS18B20, pracujące na wspólnej magistrali. Sterownik dostał elegancki negatywowy wyświetlacz LCD ART016002E34-DLG-R (dwa wiersze po 16 znaków) świecący napisami na zielono …. boski kolor 😀 hehe – Magda sama wybierała. Niesamowita czytelność, i teeeeen królewski kolor, w barwie kaktusowej :mrgreen: po prostu zniewalają.

sterownik bez pokrywy

Wyświetlacz pokazywał temperatury zadane oraz bieżące i aktywność odbiorników … trochę wiele informacji jak na takie niewielkie pole odczytowe …. chcieliśmy by całość nie kosztowała wiele … Niestety nie mam lepszej fotki z tamtego okresu, ta jest w dodatku nie ostra, ale kolor wyświetlacza widać wyraźnie 🙂
Obudowa, a właściwie jej spodnia część – widoczna na fotce wykonana została z tworzywa typu ABS które doskonale obrabia się w warunkach domowych i klei jeszcze prościej używając powierzchniowo acetonu. Swoją drogą takie rozwiązanie polecam każdemu.
Wierzchnia pokrywa wykonana została z cienkiej płyty pleksi. Ha ha ha haa do uformowania wieka, niezbędna była butelka dobrego wina … Oczywiście musieliśmy z Tomem zadbać by do termoplastyki przygotowanego tworzywa była już pusta 😆 Uzyskany efekt jest dobry i estetyczny. Dzięki pleksi nie trzeba było wycinać okienek na wyświetlacz i odbiornik IR. By przez bezbarwne  pleksi nie było widać flaków, zastosowana została zwykła kartka białego papieru, docięta do niezbędnych wymiarów. W stosownym miejscu wycięliśmy prostokątny wizjer 🙂 Dzięki takiemu zastosowaniu można stosunkowo łatwo i szybko odnowić przeprojektować, itd itp panel frontowy, bez malowania czy jak kto woli ciaprania farbą przeźroczystego tworzywa. Dodatkowo niewielkim nakładem uzyskuje się bardzo dobry efekt całości. Ha sensor IR działa wyśmienicie bez wycinania otworu w kartce 😛
Sterownik trwał niestrudzenie i bezawaryjnie na stanowisku kilka lat spełniając swoje zastosowanie. Po jakimś czasie zaczęły przytrafiać się nieoczekiwane „przestawienia” zapamiętanych nastaw. Nie występowały zbyt często lecz były frapujące zarówno dla Toma jak i dla mnie. Miałem jednego podejrzanego w postaci wielokrotnego bezpiecznika polimerowego, który zastosowałem w układzie. Zastanawiające wydały się też przypadkowo odebrane rozkazy IR.

Stan taki trwał do momentu gdy Tom zameldował, że lokatorzy „dostaną” w budynku zbiorowe ogrzewanie centralne i częściowo funkcjonalność sterownika nie będzie już użyteczna. Oznajmiłem, że zmiana funkcjonalności w pewnym zakresie nie jest problemem, oczywiście po tym jak Tom zapytał czy można jeden czujnik wygonić na dwór 😀 Tak aby uzyskać termometr zaokienny.
Tym sposobem modyfikacji wymagał tylko kod funkcjonalny, i przewód komunikacyjny, dla odpowiedniego termometru scalonego. He hehe co jednak zabrało nam co najmniej z rok czasu na finalizację pomysłu …. Dodatkowym motorem do przyspieszenia toku prac był defekt, który przypał gdy Tom samodzielnie zabrał się do ułożenia nowego przewodu dla sensora temperatury … 😛  😆 Zdechł wtedy też, ten rewelacyjny wyświetlacz, i niestety nie udało mi się teraz znaleźć nigdzie identycznego, a szkoda.

Nowe życie.

Do realizacji nowej funkcjonalności zabrałem się całkowicie odmiennie. Kod powstał na nowo bazując na interwałach czasowych, a nie na histerezie temperaturowej. Odmierzanie czasu niezbędne mi też było do oprogramowania stosownego zachowania sterownika, po zdekodowaniu pożądanych kodów z pilota IR. Tak więc „po nowemu” sterownik przetwarza temperatury w interwale sekundowym, kontroluje grzałkę bojlera co minutę i jeśli to niezbędne załącza lub wyłącza ją. Więc zbędna stała się histereza temperaturowa.
Modyfikację nastaw inicjuje się osobnym przyciskiem, co zapobiega dodatkowo przypadkowemu odebraniu kodu IR zmieniającego zaprogramowaną temperaturę. Tym sposobem można przywołać ekran pokazujący zadane nastawy. Automatycznie po upływie 10 sekund, po takiej operacji sterownik powraca do monitorowania i pokazywania temperatur, wody użytkowej i zewnętrznego otoczenia. Również po modyfikacji nastaw sterownik będzie je prezentował przez 10 sekund.
Do prezentacji temperatury zewnętrznej wykorzystałem pomysł znaleziony w internecie i dodatkowo zaprezentowany u kolegi BARtka, również przedstawiałem go w odrębnym artykule. Dzięki niemu z łatwością z jeszcze większej odległości mamy możliwość odczytania wskazań prezentowanych na wyświetlaczu. 🙂 Sygnalizację pracy grzałki wykonałem dodając ekskluzywną diodę LED SuperFlux świecącą w kolorze czerwonym. Dioda ta podczas pracy podświetla od wewnątrz bajerancko obudowę.

widok zamontowanego sterownika z nowym zyciem

widok zamontowanego sterownika z nowym zyciem

w trakcie montażu, test funkcjonowania

w trakcie montażu, test funkcjonowania

pracujacy sterownik

pracujacy sterownik

widok obudowy z pracującym sterownikiem

widok obudowy z pracującym sterownikiem

dlatego to jest takie fajne …

Gdyż mając stare urządzenie opracowane we własnym zakresie, możemy mu z łatwością tchnąć nowe życie, i cieszyć się nową lepszą funkcjonalnością, dostosowaną do naszych nowych potrzeb. NA TEN właśnie fakt chciałem zwrócić szczególnie uwagę przygotowując ten opis!

Wszelki montaż elektryczny przebiegał sprawnie gdyż Tomasz jest zawodowym elektrykiem.
Na dziś dzień nie budowałbym zasilacza transformatorowego małej mocy dla sterownika, a wykorzystał niewielkie przetwornice 5V DC, które bardzo spowszechniały i stały się dostępne za grosze, jako zasilacze i ładowarki wszelkich gadżetów „kieszonkowych”. Mają wiele zalet przy pracy z publiczną siecią energetyczną.

Otagowano , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

10 − 3 =

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.