zasilanie „bez zasilacza” lub detekcja napięcia w sieci ~230V

Haaaa 😆  to nie cud, to wersja ekonomiczna, zasilania drobnej elektroniki. Ekonomiczna nie musi znaczyć najlepsza, niemniej niekiedy warto rozważyć taki wariant. Mnie potrzeba taka dopadła przy okazji obmyślania patentu na prosty i bezpieczny sposób detekcji przez µC napięcia sieci ~230V. Choroba tyle czasu już upłynęło, od kiedy mamy przestawione napięcie w gniazdach z ~220V na ~230V, a ja ciągle chcę pisać ~220V …. czytam dalej co kaktus napisał