Modyfikacja Geeetech I3 M201 + pewne obserwacje.

W obszernym temacie związanym z wentylatorami drukarki Geeetech I3 M201, po pewnym okresie użytkowania mogę powiedzieć jeszcze kilka słów.

  1. Wentylatorów na ekstruderach nie używam, moim zdaniem nie są potrzebne, i zużywają niepotrzebnie energię.
    Za każdym razem i tak je wyłączam.
    … A w końcu zdemontowałem je, ciągle wyłączanie było uciążliwe.
    Uwolnione wyprowadzenia wykorzystam do innych celów. Mam ciekawy pomysł w tym zakresie. Pewno napisze coś o tym, w późniejszym terminie.
  2. Wentylator na bloku głowicy drukującej jest bardzo ważnym elementem w konstrukcji tego modelu drukarki.
    Przeciwdziała powstawaniu zatorów na końcu teflonowej rurki, w podgrzewanym bloku głowicy. I choć musi ciągle pracować, to nie nie ma potrzeby by działał z pełną mocą.

czytam dalej co kaktus napisał

Geeetech I3 M201 + Repetier-Host +Debian testing

To wcale nie jest takie trudne do zrobienia by swoją drukarkę napędzać programem Repetier-Host ze środowiska Debiana x64.
Jest nawet pewna zaleta. Mamy możliwość korzystania ze slicer-ów w wersji 64bit. 😉

Co mamy do zrobienia w tym zakresie:
1. pobranie programu z witryny domowej: https://www.repetier.com/download-now/
W chwili tworzenia opisu do wyboru mamy wersje
Repetier-Host Linux 2.1.3
Repetier-Host Linux AppImage 2.1.3

czytam dalej co kaktus napisał

Projekt ESP3D + moduł ESP-11 z niewielką pojemnością flash.

Moja prezentacja nawiązuje do projektu: ESP3D, i wykonania niewielkich jego modyfikacji.
Dotyczyć będzie przygotowania wirtualnego dysku w pamięci flash modułu ESP8266 – a dokładnie modyfikacji pojemności nośnika elektronicznego. Sęk w tym, że do uruchomienia tego projektu przystąpiłem wygrzebując z szuflady moduł w wersji sprzętowej ESP-11, który na swoim pokładzie posiada przylutowaną pamięć flash 25Q40BT 512kB (4Mbit SPI flash). Co umożliwia uruchomienie projektu, ale stwarza pewne niewielkie komplikacje. Szczegóły o tym przedstawię w dalszej części.

czytam dalej co kaktus napisał

Podświetlenie głowicy drukującej – modyfikacja drukarki Geeetech M201

Haa haaa Osiągnięty efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Celem moim było polepszyć widoczność by przy słabych warunkach oświetleniowych (głównie wieczorem) było widać jak powstaje drukowany model. Dobrze mieć pod kontrolą co tam się wyprawia. :mrgreen:  Kluczowe wymagania jakie sobie postawiłem to sterowanie tym oświetleniem za pomocą poleceń G-code. Przy wyborze diod LED kierowałem się dostępnością elementów z mojego zaplecza. czytam dalej co kaktus napisał

Dual stepstick – modyfikacja drukarki Geeetech M201, według kaktusa.

Drukarki przestrzenne stają się coraz bardziej popularne. Zyskują coraz większą rzeszę śmiałków pragnących zasmakować realizacji wirtualnych przedmiotów. Tak samo w postępie geometrycznym przybywa producentów klonów popularnych konstrukcji. Część z nich jest po prostu powielana bez zastanowienia się czy coś warto udoskonalić. Lub też z innych pobudek konstrukcje te nie są ulepszane.

Model, który eksploatuję jest jednym z tych gdzie napędy osi Z (pionowe) są dwa – prawy i lewy. Niefortunnie oba sterowane są jednym specjalizowanym sterownikiem. Producent układu scalonego przewidział to sterowanie jako indywidualne, a producenci różnych konstrukcji drukarek chcą mu udowodnić, że nie ma racji. Pomijając dalsze rozważania w obranym kierunku, postanowiłem z tym faktem zrobić porządek, i zasmakować efektu sterowania indywidualnego tych napędów. czytam dalej co kaktus napisał

Wznowienie wydruku na drukarce przestrzennej.

Gdy wydruk zostanie przerwany …

Posiadacze drukarek przestrzennych doskonale wiedzą co mam na myśli. Faktem jest, że stworzenie dowolnego przedmiotu jest bardzo czasochłonne. W związku z tym nawet nie przywołuję na myśl zdarzenia, które spowoduje prawdziwą katastrofę, jaką jest przerwanie pracy drukarki.

Sęk w tym, że przytrafiło mi się podczas kilku godzinnego drukowania zawieszenie komputera obsługującego drukarkę. Najpierw było „o ja pie…. i co teraz? Czyżby spółdzielnia pracy „odnowa” … Eeeee nie – trzeba coś wykombinować, tylko czy się da?”
Oj da się i to bez większego problemu. czytam dalej co kaktus napisał