Wznowienie wydruku na drukarce przestrzennej.

5/5 - (2 votes)

Gdy wydruk zostanie przerwany …

Posiadacze drukarek przestrzennych doskonale wiedzą co mam na myśli. Faktem jest, że stworzenie dowolnego przedmiotu jest bardzo czasochłonne. W związku z tym nawet nie przywołuję na myśl zdarzenia, które spowoduje prawdziwą katastrofę, jaką jest przerwanie pracy drukarki.

Sęk w tym, że przytrafiło mi się podczas kilku godzinnego drukowania zawieszenie komputera obsługującego drukarkę. Najpierw było „o ja pie…. i co teraz? Czyżby spółdzielnia pracy „odnowa” … Eeeee nie – trzeba coś wykombinować, tylko czy się da?”
Oj da się i to bez większego problemu.

Tak właśnie zamiast rwać resztkę włosów z głowy znalazłem wyjście z opresji. Więc wznowienie wydruku i jego kontynuacja, który został przerwany jest możliwe. Do sukcesu przyczyniła się inna czynność, którą z zasady wykonuję. Otóż przed każdym rozpoczęciem pracy drukarki, zmieniam współrzędne położenia obiektu na jakieś „normalne”. Pozbawiając tym samym ułamków. Dodatkowo zaokrąglam je najczęściej do pełnych dziesiątek. Robię to ot tak dla zasady.

I właśnie ta czynność pozwoliła na bezproblemowe wznowienie wydruku od przerwanego miejsca. Dzięki temu nie miałem problemów z ustawieniem prawidłowej pozycji początkowej głowicy.

Wczytałem na nowo plik projektu, przywróciłem poprzednie współrzędne. Uruchomiłem slicer. Teraz trzeba było wykazać trochę inwencji … interesowało mnie drukowanie niejako w powietrzu, część już gotowa musiała z wiadomych względów zostać pominięta, a głowica musi zostać ustawiona w odpowiedniej pozycji.

Gdy komputer wywalił blue screen, dalsza praca drukarki została zaniechana. Na ekranie operatorskim urządzenia miałem wyświetloną ostatnią pozycję osi Z. Dzięki tej podpowiedzi znalezienie miejsca rozpoczęcia przerwanego wydruku nie było trudne. W przeciwnym wypadku trzeba by uruchomić suwmiarkę. I było by trochę więcej zabawy.

Program, którego używam

do obsługi drukarki umożliwia edycję skryptu z instrukcjami cyklicznie wysyłanymi do drukarki.
Treść skryptu G-code program tworzy bardzo czytelnie dzięki obfitym komentarzom. Dlatego jego czytanie nie należy do trudnych czynności. Zawartość jest też łatwo zrozumiała.

Znając ostatnie współrzędne osi Z posłużyłem się opcją search. Program bez trudu wyszukał pożądany wiersz.

Teraz musiałem usunąć część treści skryptu odpowiadającą za już wydrukowaną część obiektu. Oczywiście początkowej konfiguracji nie wolno zmieniać, gdyż drukarka rozpocznie pracę niejako na nowo.

Prosty edytor pozwala na zaznaczenie i usunięcie wybranej części rozkazów. Ładnie obrazując przeprowadzane czynności na modelu.


Potrzebny kod rozpoczyna się instrukcją:

Jest to podanie kolejnej porcji filamentu do głowicy – hot end. Przed tą linią konieczne jest dodanie instrukcji uniesienia wózka z głowicą, by przy ustawianiu nowej pozycji mechanizm nie zahaczył o już wydrukowaną część obiektu.

Więc dodałem instrukcję:

przygotowania skryptu, aby wznowienie wydruku było możliwe

Z tak przygotowanym skryptem wystartowałem pracę drukarki. Głowica ładnie ustawiła się w odpowiedniej pozycji nad modelem i ….. no właśnie o co chodzi – grrrrrrrrgrrrrr i wyłazi dziwnie duża ilość filamentu, a wózek nie porusza się …

Drukarka stop! Coś się popsuło? Raczej nie było ku temu żadnego powodu.

Więc ponownie przyglądam się zmodyfikowanemu skryptowi … Hyyyymmmm No tak, pierwsza już wcześniej wspomniana instrukcja mówi: wysuń filament do pozycji 94.25108!! Przecież ten licznik wyzerował się … drukarka rozpoczyna pracę od nowa. Więc trzeba go jakoś ustawić na nowo!

Na szczęście szybko odnalazłem niezbędną instrukcję.

I po sprawie. Teraz nowo przygotowana część skryptu wygląda następująco:

Dzięki tym kilku czynnościom,

nie zmarnowałem kilku godzin pracy drukarki i 10mb materiału. :mrgreen:

Swoją drogą dzięki poleceniom G-code można uczynić wielka magię. Warto się więc z nimi zapoznać. I w tym momencie polecę wszystkim witrynę ze ściągawką: marlinfw.org/meta/gcode/ lub drugą: wiki/G-code

Myślę, że ta prezentacja rozpocznie mały cykl poradników osoby początkującej przygodę z szalonym światem druku 3D. Jest duża ilość ciekawych trików i faktów, na które warto zwrócić uwagę innych osób nie mających doświadczenia, aby drukowanie stało się prostsze.
Tytułowa fota prezentuje wydruk przerwany z tytułu braku filamentu. Skończył się używany odcinek, a ja przegapiłem ten moment. ;-D
Otrzymany efekt wizualny jest całkiem ciekawy, trzeba to przyznać.

Pewno gdybym wtedy posiadał dzisiejsze umiejętności wydruk został by ukończony.

Otagowano , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

6 − sześć =

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.